akita przy rowerze

Nora Zipangu Musashi Kou nasza suka hodowlana.

Wycieczki rowerowe? Również z Akitami!

Akita jak najbardziej nadaje się do wycieczek rowerowych pod warunkiem iż osiągnął już odpowiedni wiek i jest wolny od dysplazji (został przebadany pod tym kątem). Oczywiście mowa tu o typowych akitach japońskich o standardowej masie w zależności od płci. Psom zatuczonym ruch należy dawkować – zwiększając go stopniowo, gdyż szybciej się męczą.
Na początek zawsze wskazane są krótsze trasy jednak już po kilku treningach śmiało planować można wspólne długie wypady za miasto. Przy czym długie to pojęcie względne, bo wszystko zależy od wieku i kondycji psa, ale też od pogody i terenu po którym pies musi biec.
Przed wyprawą rowerową dobrze jest najpierw iść z akitą na krótki spacer (15-20 minut), żeby się załatwiła – inaczej podczas jazdy może nas nagle pociągnąć gdzieś w krzaki – bo musi iść za potrzebą. Nie należy też karmić psa bezpośrednio przed wyjazdem ani tuż po. Wyjątkiem są nagródki za właściwe wykonanie polecenia.
Pamiętajmy, iż w słoneczne dni, gdy temperatura wynosi powyżej 20 stopni C jedyną możliwością biegu psa przy rowerze jest jazda przez las czy park, gdyż tylko tam można znaleźć cień i jest tam jednak dużo chłodniej niż na nagrzanym asfalcie. Asfalt jest niewskazany do biegu dla psa, gdyż zniszczy on sobie opuszki łap – nie tylko poparzy ale też często porani aż do krwi. Starajmy się o tym pamiętać….
Pamiętajmy też o tym iż nasz akita nie poci się tak jak człowiek, więc łatwiej dostanie udaru słonecznego. Niedopuszczalne jest aby pies biegł w ciasnym kagańcu. Jedynym możliwym (tylko w razie absolutnej konieczności stosowania) jest plastikowy kaganiec w formie luźnego i przewiewnego kosza – dopasowanego tak, aby nie dotykał nosa i aby pies mógł w nim swobodnie otworzyć pysk i ziać, a nawet wywalić jęzor – gdyż tak nasz akita się chłodzi.
Należy kontrolować stopień zmęczenia psa (zwłaszcza takiego nie nawykłego do tak intensywnego wysiłku) i nie przeforsować go od razu na pierwszej wspólnej wycieczce. Akita lubi biegać… ale nawet przyjemności należy dawkować. Co kilka kilometrów (czasem częściej – zależy od pogody i kondycji akity) należy zrobić przerwę, by pies mógł sobie odpocząć. Na wycieczkę należy zabrać z sobą wodę dla psa i miskę i na postojach umożliwić mu napicie się wody.
Akita przy rowerze powinien biec kłusem, gdyż jest to tempo, przy którym równomiernie pracują wszystkie partie mięśni. A więc nie tylko tym sposobem pobiegnie najdalej ale również wspaniale rozwinie swoją muskulaturę. Jeśli psiak jest dorosły (ukończył 18 miesięcy!), zdrowy, w dobrej kondycji i wytrenowany – to bez przeszkód może przebiec kłusem przy rowerze nawet 20 kilometrów. Rekordów nie radzę bić, gdyż jednak jest to rasa raczej duża, a więc nie próbujmy zrobić z niego siberian husky, który jest psem dużo lżejszym i bardziej wskazanym na długie dystanse. Nie każmy więc naszej akicie przebiegać 50-60 kilometrowych odcinków, bo to już nie wyjdzie mu raczej na zdrowie.
BARDZO WAŻNE jest aby nie zaczynać biegów przy rowerze (zwłaszcza tych kilometrowych) zbyt wcześnie. Stawy młodego akity są bardzo wrażliwe na przeciążenie i możemy mu całkiem niechcący zafundować dysplazję. Czyli zamiast psa o dobrej kondycji będziemy mieli psa kalekę. Czyli pożądany jest umiar w dawkowaniu ruchu rosnącemu psu rasy dużej. Najlepiej niech biega tyle ile on sam zechce. Przy rowerze zaś będzie biegł i biegł i nie powie nam, że ma już dość bo niby jak? Samą naukę bieganie przy rowerze można jednak zacząć wcześniej, gdy akita nauczy się już chodzić przy nodze. Najpierw spróbujmy wybrać się na krótki spacer z akitą (na smyczy) przy lewej nodze a rowerem z prawej. Ma to na celu oswojenie psa z rowerem, więc od czasu do czasu należy rower do niego zbliżyć. Akita powinien traktować rower zupełnie obojętnie, bo jeśli nie to będziemy dopiero musieli do tego doprowadzić. Pomocne w tym celu będą nagródki i dużo naszego spokoju i cierpliwości. Jeśli rower dla psa nie jest już niczym niezwykłym zaczynamy uczyć go zakrętów w lewo a potem w prawo. Gdy to już opanuje należy nauczyć go nowej komendy (innej niż „noga” do chodzenia przy nodze), np. „rower”, gdyż przy rowerze (inaczej niż przy nodze) pies musi biec z prawej strony. Znów należy doprowadzić do tego aby akita uznał rower za coś zwyczajnego i zupełnie mu obojętnego. Jeśli już akita toleruje rower i jego manewry bez problemów to pora najwyższa wsiąść na rower. No i tu zaraz okazuje się jak nam poszła nauka naszego pupila. Jeśli wylądujemy na na płocie, drzewie itp. przeszkodzie… oznacza to zbyt małą ilość czasu poświęconego na oswojenie akity z rowerem. Należy więc całą procedurę przerobić raz jeszcze.
Jeśli natomiast nasz akita zachował się OK i ładnie pokonaliście wspólnie kilka metrów bez żadnego incydentu to warto zatrzymać się i nagrodzić go. Robimy to na wypadek gdyby dalej nie poszło już tak dobrze. Pies zatrzyma wtedy w pamięci to miłe wspomnienie związane z biegiem przy rowerze i tym chętniej podejmie kolejną próbę. Podczas nauki należy zwracać szczególną uwagę aby nasz akita nie wysuwał się do przodu przed rower, gdyż to może grozić najechaniem mu na łapę przy skręcie w prawo. Jeśli już zdarzy się nam taki niefortunny skręt natychmiast musimy odwrócić uwagę naszego psiaka od tego (np. za pomocą nagródki). Jest to BARDZO WAŻNE gdyż pies może to sobie zapamiętać i biec zbyt daleko od roweru, w efekcie czego możecie ominąć latarnię z różnych stron ;-).
Poza tym warto jeszcze przed wyprawą sprawdzić reakcję akity na psy szczekające za siatką ogrodzenia i w razie potrzeby popracować nad poprawą tego zachowania. Jeśli tego nie sprawdzicie zawczasu nie dziwcie się potem gdy rower nagle ogromnie przyspieszy. Warto od szczeniaka uczyć akity tolerowania innych psów. Wczesna socjalizacja z rówieśnikami jest tu podstawą.
Na początek nie polecałabym mocowania psa do roweru (choć w sprzedaży są różne typy odpowiednich uchwytów), lepiej jest trzymać smycz w reku – gdyż daje to nam szansę natychmiastowej reakcji na nieodpowiednie zachowanie akity.
Pamiętać należy o kilku rzeczach:

  • poćwicz z psem ile będzie trzeba by czuł się pewnie przy rowerze;
  • nie bierz psa ze sobą gdy jest upał;
  • zawsze miej ze sobą wodę dla psa (co kilka km daj mu odpocząć i się napić);
  • nie forsuj psa młodszego niż 18 miesięcy;
  • akita biegnie przy rowerze na smyczy, po prawej stronie roweru (najlepiej kłusem);
  • staraj się jechać raczej po zielonym terenie – ze względu na łapy akity.
error: Sorry, that function is disabled. Copyright 2000-2023 by Izyda Bach-Żelewska. Shouldn\\\\\\\'t be taken from this site.